Kolejny raz w gościnie u Nato (córki Meri Kvitsiani) i jej męża Dawida.
Jestem szczęśliwy, że ponownie przyjechaliście do Gruzji. Chcielibyśmy także trafić w gości do Polski. Myślę, że kiedyś nadejdzie taki czas, że będzie to możliwe. Tacy ludzie jak Wy zawsze służyli ludzkości, żeby na planecie Ziemia królowała przyjaźń, miłość i pokój. Życzę Wam mocnego zdrowia, szczęścia i żeby między narodami była solidarność, wzajemne zrozumienie i przyjaźń. Będąc w Gruzji drugi raz na pewno dużo widzieliście. Zrozumieliście, że jesteśmy normalnym krajem i nam także potrzeba takich przyjaciół jak Wy.