Avtandil Naskidashvili z Akhaltsikhe

Niespodzianka!
5-go października miałem 60-te urodziny. Obudziłem się w dobrym nastroju, ale poczułem się lepiej, gdy otrzymałem od ciebie, moja Anno, niespodziewany telefon... jakbyś składała mi życzenia urodzinowe. Przecież byliście u mnie w zeszłym roku, w Achalcyche, 22-go września 2006 roku. Anno, podziwiam cię za twoją odwagę i miłość do Gruzji i Gruzinów, i też cieszy mnie to bardzo. Stąd zawsze będziesz mile widziana w mojej rodzinie i masz stałe zaproszenie.

Twojego kolegę Dominika, poznałem w 2006 roku. W tym roku natomiast poznałem twojego syna, Przemka. Zrobił na mnie dobre wrażenie. Życzę mu zdrowia i dużo sukcesów w prywatnym życiu. Według mnie on na to zasługuje. Anno, podróżując po Gruzji, robisz wyjątkowo dobrą robotę... mam nadzieję, że dzięki tobie Europa lepiej pozna Gruzję. Przede wszystkim życzę Ci dużo zdrowia, wielu sukcesów w pracy, ale jeszcze większych w prywatnym życiu. Żebyś była szczęśliwą kobietą wraz ze swoimi rodzicami i dziećmi. Życzę Ci znalezienia dobrego partnera życiowego, bo na to zasługujesz. Życzę też, żebyś jeszcze więcej podróżowała po Gruzji. Dzięki temu, co robisz mieszkańcy Gruzji są i będą Ci wdzięczni. Niech Bóg opiekuje się Twoim życiem i pracą. – Amen.

Z wielkim szacunkiem,
Avtandil Naskidashvili