Indeks miejsc: Achalciche

Publikacje

Wystarczy przejść granicę armeńsko-gruzińską w Bavra, by znaleźć się pośrodku pustki. Może nie jest to zupełna pustka, bo gdzieś na widnokręgu i za pierwszymi wyniesieniami majaczy jakaś wioska, jezioro i podobna do garbów wielbłąda pojedyncza góra. Step, góry, wyniesienia, wulkaniczne, bezdrzewne połacie.

Droga przez wioskę Sameba w kierunku gór po stronie ormiańskiej

Bielizna termoaktywna GOtherm jest od początku wyprawy użytkowana przez nas codziennie jako pierwsza warstwa w różnych zestawieniach – z bawełnianymi koszulkami, polarami i kurtkami trekkingowymi. Podczas naszych wędrówek i w różnych okolicznościach okazały się spełniać zapewnienia producenta i nasze oczekiwania.

Przeprawa przez drogę zawaloną kłodami (jesienią na szlaku)

Czy można marzyć o mące z białej odmiany kukurydzy? Czy można smak popularnych kukurydzianych placuszków powiązać z bólem utraconej ojczyzny? Widocznie można, skoro akurat to stało się motywem przewodnim w naszym spotkaniu z repatriantem – meschetyjskim Turkiem, Machamatem Chuciszwili, właścicielem małej restauracyjki “Cafe Akhaltsikhe”.

Rozmowa przy mczadi z Makhamatem Khutsishvili

Trudno mi pisać o Mery, bo trudno jedną historią ująć ogrom ciepła wewnętrznego i tragedii, których doświadczyła. Dotykanie jej tematu to jak zetknięcie z antyczną tragedią – żona, matka, siostra, obywatelka, pielęgniarka, mądra kobieta, kobieta pogodzona i niepogodzona, kobieta naznaczona wojną, kobieta, która ma klucze...

Reportaże z Gruzji - Meri Kvitsiani i jej sery

Będziemy pić za pokój w kilku odsłonach – najpierw za ten w duszy, potem w rodzinie i między sąsiadami a na koniec między narodami. O Gruzji i Polsce – tragediach, wojnie i winie.

Gruziński toast za pokój

Historia kołem się toczy, jednakże czasem przychodzi nam się zmierzyć w jej interpretacji z kwadraturą tego koła.

Stalin dzieli Kaukaz

Kulinarne

Czego mi potrzeba w ten poranek? Kawy! Dobrej, esencjonalnej, aromatycznej kawy... Nana pyta, czy piłam kawę z koglem-moglem. Nie, nie piłam...

Kawa po królewsku z Achalciche - przepis

Listopad – mandarynkowy sezon w pełni. Gruzińskie mandarynki smakują inaczej niż te wymęczone podróżą i sypane środkami ochrony, które możemy kupić w Polsce. W nadmorskich rejonach mamy okazję posmakować tych najsłodszych i najsmaczniejszych...

Sortowanie mandarynek w Chakvi (zdjęcie do reportażu z Gruzji)

Chinkali to jedna z najbardziej znanych potraw gruzińskich obok chaczapuri i szaszłyków. W każdym miasteczku są domy chinkali a na niemal każdej imprezie rodzinnej obowiązkowo pojawiają się na stole. Wegetariańska odmiana chinkali robiona jest z grzybami...

Potrawa gruzińska z grzybów - soko-khinkali u Lii w Akhaltsikhe

Byliśmy głodni i to całkiem solidnie. Mieliśmy ochotę na coś prostego i gruzińskiego. Pierwszy ogląd okolicznych sklepików – nic specjalnego nie wpada w oko, szukamy dalej...

Anna piecze shoti - samodzielna próba umieszczenia chleba w piecu tone

Do tej potrawy potrzebna jest różnokolorowa papryka – zarówno słodka, jak i ostra – oraz, jak zwykle w gruzińskich przepisach, trochę cierpliwości.

Sałatka gruzińska ze smażonej papryki z orzechami po meschetyjsku

Spis A-Z

Byliśmy głodni i to całkiem solidnie. Mieliśmy ochotę na coś prostego i gruzińskiego. Pierwszy ogląd okolicznych sklepików – nic specjalnego nie wpada w oko, szukamy dalej...

Anna piecze shoti - samodzielna próba umieszczenia chleba w piecu tone

Czego mi potrzeba w ten poranek? Kawy! Dobrej, esencjonalnej, aromatycznej kawy... Nana pyta, czy piłam kawę z koglem-moglem. Nie, nie piłam...

Kawa po królewsku z Achalciche - przepis

Listopad – mandarynkowy sezon w pełni. Gruzińskie mandarynki smakują inaczej niż te wymęczone podróżą i sypane środkami ochrony, które możemy kupić w Polsce. W nadmorskich rejonach mamy okazję posmakować tych najsłodszych i najsmaczniejszych...

Sortowanie mandarynek w Chakvi (zdjęcie do reportażu z Gruzji)

Trudno mi pisać o Mery, bo trudno jedną historią ująć ogrom ciepła wewnętrznego i tragedii, których doświadczyła. Dotykanie jej tematu to jak zetknięcie z antyczną tragedią – żona, matka, siostra, obywatelka, pielęgniarka, mądra kobieta, kobieta pogodzona i niepogodzona, kobieta naznaczona wojną, kobieta, która ma klucze...

Reportaże z Gruzji - Meri Kvitsiani i jej sery

Czy można marzyć o mące z białej odmiany kukurydzy? Czy można smak popularnych kukurydzianych placuszków powiązać z bólem utraconej ojczyzny? Widocznie można, skoro akurat to stało się motywem przewodnim w naszym spotkaniu z repatriantem – meschetyjskim Turkiem, Machamatem Chuciszwili, właścicielem małej restauracyjki “Cafe Akhaltsikhe”.

Rozmowa przy mczadi z Makhamatem Khutsishvili

Do tej potrawy potrzebna jest różnokolorowa papryka – zarówno słodka, jak i ostra – oraz, jak zwykle w gruzińskich przepisach, trochę cierpliwości.

Sałatka gruzińska ze smażonej papryki z orzechami po meschetyjsku

Chinkali to jedna z najbardziej znanych potraw gruzińskich obok chaczapuri i szaszłyków. W każdym miasteczku są domy chinkali a na niemal każdej imprezie rodzinnej obowiązkowo pojawiają się na stole. Wegetariańska odmiana chinkali robiona jest z grzybami...

Potrawa gruzińska z grzybów - soko-khinkali u Lii w Akhaltsikhe

Wystarczy przejść granicę armeńsko-gruzińską w Bavra, by znaleźć się pośrodku pustki. Może nie jest to zupełna pustka, bo gdzieś na widnokręgu i za pierwszymi wyniesieniami majaczy jakaś wioska, jezioro i podobna do garbów wielbłąda pojedyncza góra. Step, góry, wyniesienia, wulkaniczne, bezdrzewne połacie.

Droga przez wioskę Sameba w kierunku gór po stronie ormiańskiej

Historia kołem się toczy, jednakże czasem przychodzi nam się zmierzyć w jej interpretacji z kwadraturą tego koła.

Stalin dzieli Kaukaz

Bielizna termoaktywna GOtherm jest od początku wyprawy użytkowana przez nas codziennie jako pierwsza warstwa w różnych zestawieniach – z bawełnianymi koszulkami, polarami i kurtkami trekkingowymi. Podczas naszych wędrówek i w różnych okolicznościach okazały się spełniać zapewnienia producenta i nasze oczekiwania.

Przeprawa przez drogę zawaloną kłodami (jesienią na szlaku)

Będziemy pić za pokój w kilku odsłonach – najpierw za ten w duszy, potem w rodzinie i między sąsiadami a na koniec między narodami. O Gruzji i Polsce – tragediach, wojnie i winie.

Gruziński toast za pokój