Toast za polityków

Trzej próżniacy i gruszka - grafika do toastu gruzińskiego [Śmiechosław]Pewien król miał na dworze trzech próżniaków. Trzymał ich tak, jak trzyma się czasem domowe zwierzęta – na pokaz i dla rozrywki. Leniwszych od nich nie było na całym świecie. Leżeli pewnego razu w sadzie, w cieniu gruszy. Gałęzie od dojrzałych owoców aż gięły się do samej ziemi a słoneczko przyjemnie prażyło.

– Ech, upadła by jakaś gruszka prosto w moje usta – powiedział jeden leniuch.
– Ech, upadła by bez ogryzki, łatwiej zjeść by było – rozmarzył się drugi.
– Chce wam się gębę otwierać i językiem mleć? – spytał trzeci.

Wznieśmy toast za naszych polityków, żeby oprócz otwierania gęby i mielenia językiem robili coś pożyteczniejszego niż owi próżniacy.