Zimowa herbatka z gałązek krzewów owocowych

W Gruzji maliny, jeżyny i porzeczki – czerwoną oraz czarną – zbiera się na konfitury i soki, które potem służą także jako domowy medykament. Można je dodawać do herbaty, bo działają rozgrzewająco i napotnie. Herbatki z liści mają działanie przeciwzapalne, stymulujące i ściągające.

Zimowe gałązki krzewów owocowych na naparZaś zimą lub na przednówku, jak wszystkie zapasy się skończą, można wykorzystać świeżo ścięte gałązki do zrobienia doskonałej herbatki uzdrawiającej nie tylko z przeziębienia czy grypy, ale także z zimowej depresji.

Wybieramy w ogrodzie niezdrewniałe, dość cienkie, nadmiarowe gałązki maliny, jeżyny lub porzeczek. Mogą być z jednego gatunku, ale mnie najbardziej smakowała mieszanka wszystkich razem. Kilkucentymetrowe kawałki umytych gałązek wrzucamy do czajnika z wrzątkiem i trochę trzymamy na małym ogniu aż napar naciągnie. Aromat czujemy już przy krojeniu gałązek i to tak silny, jakbyśmy mieli przed sobą kosz z owocami. Potem cudowny zapach przenika do naparu a ten powoli nabiera głębokiego malinowo-wiśniowego koloru.

Herbatka z gałązek jest znacznie bardziej aromatyczna od tej z liści czy nawet suszonych owoców. Ma też więcej witamin i mikroelementów, które świeże krążą w tych niby uśpionych pod śniegiem roślinach. Można ją także zalać powtórnie i napar będzie nadal doskonały. Najlepszy na gorąco, ale można także pić chłodny.

Parzenie gałązek krzewów owocowychHerbatka z gałązek krzewów owocowych

Tę zimową herbatkę z gałązek nauczyła nas robić Żużuna Mery Kwicjani.