Bakłażanowe "języki teściowej" - samo słodkie czy samo gorzkie
Potrawa z bakłażana żartobliwie nazywana “językiem teściowej” może być bardzo ostra lub łagodna, z nutką goryczy lub kwaśności. Końcowy smak zależy od tego kto przyrządza i jaką ma teściową. :-)
Podstawą jest pokrojony w podłużne, przypominające jęzory, plastry bakłażan. Do tego czerwony niczym usta pomidor i biały jak zęby ser.
Składniki:
- bakłażan – 2 szt,
- pomidory – 3-4,
- ser solankowy lub bryndza (zamiast gruzińskiego sulguni) – 150-200g,
- oliwa lub olej do smażenia.
Składniki na pastę orzechową:
- orzechy – ½ szklanki,
- czosnek – 1-3 ząbki,
- przyprawy do smaku: sól morska, pieprz, kolendra,
- zielenina: natka kolendry, cząbru, bazylii, pietruszki i inne według uznania,
- trochę ostrej papryczki (w wersji “ostra teściowa” :-)),
- ocet winny (sok z kwaśnych winogron lub pestek granatu).
Przygotowanie:
Bakłażany pokroić w grube podłużne plastry i uzdatnić, czyli pozbawić goryczki (tak jak w innych bakłażanowych przepisach).
- Przygotowane plastry bakłażana smażyć po obu stronach na rozgrzanej oliwie do przyrumienienia na złoto. Odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku.
- Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić na duże cząstki (ćwiartki lub grube plastry).
- Ser pokroić w grube, mniej więcej centymetrowe plastry.
- Przygotować pastę orzechową. W tym celu rozetrzeć (utłuc, zblendować) czosnek z solą, kolendrą, orzechami. Dodać ocet oraz posiekaną papryczkę i zieleninę. Dobrze utrzeć i wymieszać dodając trochę gorącej wody, żeby masa się połączyła.
Plastry bakłażana rozłożyć na desce, posmarować pastą orzechową, ułożyć cząstkę pomidora, ser i zawinąć jeden koniec bakłażana w półrulon. Drugi koniec zostawić wolny, niczym zwisający jęzor. Można spiąć bakłażana gałązką pietruszki lub innej rośliny przyprawowej żeby lepiej się trzymał.
- Ułożyć na talerzu, udekorować zieleniną, zaprosić teściową i opowiedzieć przypowieść Sulchana-Saby Orbelianiego o tym, co może być najsłodsze i najbardziej gorzkie. :-)
Samo słodkie i samo gorzkie
Pewien król rozkazał swemu wezyrowi:
– Pójdź i przynieś mi jedzenie najsłodsze jakie znajdziesz na ziemi lub w morskich głębinach.Wezyr poszedł na targ i kupił język. Przyniósł go, usmażył i podał na stół a potrawa królowi smakowała.
Po kilku dniach ponownie król wezwał wezyra i rozkazał mu:
– Idź i przynieś mi takie jedzenie, które jest tak gorzkie, że bardziej gorzkiego nie znajdziesz na świecie.Wezyr poszedł na targ i znowu kupił język. Przyniósł go, usmażył i podał na stół. Król spojrzał i rzekł:
– Żądałem najsłodszego przyniosłeś mi język, żądałem najbardziej gorzkiego znowu przyniosłeś mi język.
Na to wezyr odpowiedział:
– Klnę się królu na Twoją głowę, że na świecie nie ma niczego słodszego od języka i bardziej gorzkiego od języka.
Publikowane w serwisie Oblicza Gruzji teksty, tłumaczenia, adaptacje, zdjęcia i grafiki mają swoich autorów. Jeśli chcesz je wykorzystać i/lub rozpowszechnić we fragmentach lub w całości, to zapoznaj się wcześniej z naszymi zasadami udostępniania treści.
Spodobało ci się? Podziel się z innymi...
- Aczma - adżarska lasagne
- Adżapsandali, czyli bakłażanowy misz-masz
- Bakłażanowe "języki teściowej" - samo słodkie czy samo gorzkie
- Bakłażanowe czółna faszerowane serem
- Bakłażanowe krążki z orzechową nutą
- Bakłażanowe zawijasy po gruzińsku
- Bakłażanowy kawior, czyli pasty z pieczonych bakłażanów
- Bakłażany faszerowane ryżem z warzywami
- Bakłażany w pomidorach i pieczarkach
- Bakłażany zapiekane z jajkami i mądrala Hodża Nasreddin
- Banany zapiekane z migdałami
- Buraki faszerowane warzywami
- Chaczapuri adżarskie u Starszyny
- Chaczapuri na zielono
- Chaczapuri, czyli serowy chleb
- Ciasto herbaciane
- Cygara orzechowe, czyli ciasteczka z duchem wu-wei
- Czachochbili wegetariańskie, czyli "bażantówa z warzyw"
- Czadi imeretyńskie pieczone w keci na liściach
- Czerwona kapusta po gruzińsku - na szlakach starożytnych wędrówek
- Cziri z hurmy, czyli suszone girlandy
- Cziszdwari - mczadi serowe z Kodorskiego Wąwozu
- Cziszdwari Leli, czyli serowy kwiatek
- Cziżi-biżi - jajeczny miszmasz
- Domowe wędzenie serów w Gruzji
- Domowy ser gruziński na chaczapuri
- Doszorwa - zupa na maconi
- Dynia pieczona i gotowana - jesienno-zimowe przekąski
- Dyniowo-orzechowy smakołyk Arkadija
- Dżondżoli - kiszone kwiatostany kłokoczki
- Elardżi ziemniaczane po swańsku
- Fasola podsmażana, czyli smak prostoty
- Gomi - kaszka o smaku gruzińskiej tradycji
- Gozinaki - przysmak zaklinający szczęście
- Gruzińska sałatka warzywna
- Gruzińskiego wina smak
- Gupta z czerwonej fasoli
- Gwezeli - guryjskie pierożki z jajkiem i serem
- Imeretyński szafran, czyli przyprawowe kwiatki
- Jabłka pieczone na keci - zimowy deser
- Jajecznica z orzechami po gruzińsku
- Jajka faszerowane orzechami
- Kapusta kiszona na czerwono po gruzińsku
- Kaurma z ziemniaków
- Kawa po batumsku
- Kawa po królewsku z Achalciche
- Kikliko - kogucie grzanki-obsmażanki
- Kirkażi - sałatka z czerwonej fasoli
- Kiszmisziani - rodzynkowe ciasteczka
- Konfitura jarzębinowa Leli z Uszguli
- Konfitura z pigwy u Nazi w Muchati
- Kulki ziemniaczane z orzechami
- Kweri - wytrawne pierogi megrelskie
- Letni sos jeżynowo-winogronowy, czyli słodko-kwaśno-ostry smak Imeretii
- Lipowa herbatka u Leli
- Lobiani na patelni u Mery
- Lobio z czerwonej fasoli
- Malachto - fasola szparagowa w adżarskich klimatach
- Maliny z migdałami
- Marchewkowe łódeczki z orzechowym farszem
- Mczadersy - kukurydziane fusion inspiracje
- Mczadi adżarskie wypiekane na keci
- Mczadi kukurydziane - placuszki gruzińskie
- Mczadi kukurydziano-fasolowe
- Nazuki - chaszurski chlebek gościnności
- O piecach "tone" i wypiekaniu chleba w Gruzji
- Orzechowy przekładaniec a'la baklawa
- Pałeczki serowe po megrelsku
- Pchal-lobio z brukselką
- Pchali - warzywna kreatywność w orzechowym sosie
- Pieczarki duszone z orzechami
- Pierożki orzechowe z planety Kaukaz
- Podłużne lobiani, czyli fasolowa bagietka z Gori
- Postne kotlety fasolowe
- Pęczki z pora, czyli potrawa dla gadułów
- Ruski barszcz po gruzińsku, czyli zupa polityczna
- Sałatka buraczana Heleny Amiradżibi
- Sałatka ze smażonej papryki po meschetyjsku
- Ser domowy odciśnięty z przedłużoną trwałością
- Sinori u Taliko - adżarskie rulony naleśnikowe
- Soko-chinkali u Lii w Achalciche
- Soko-sulguni - grzyby zapiekane w "kiecy"
- Strączki fasoli z duszoną cebulą i jajkami
- Surówka z kiszonej kapusty z orzechami
- Swańska sałatka z buraka liściowego
- Swańska sól - legendarna mieszanka ziołowa z górskich łąk Swanetii
- Szakarlama z migdałem - ciasteczka pachnące starym Tbilisi
- Szeczamandi zielone, czyli pora na pora
- Słodka zielona papryka z gruzińskim sosem orzechowym
- Tkemali, ałycza i mirabelka - śliwkowi krewniacy w gruzińskim sosie
- Tolma wegetariańska, czyli liściaste zawijańce u Żużuny w Batumi
- Wariacje z zielonej fasolki po gruzińsku
- Zapiekaniec selerowo-ziemniaczany - inspiracja z motylami
- Ziemniaczany smak prostoty
- Zimowa herbatka z gałązek krzewów owocowych