Bakłażanowy kawior, czyli pasty z pieczonych bakłażanów

Brzmi melodyjnie – coś w rodzaju “badridżani kizilala”. W tłumaczeniu równie szlachetnie – bakłażanowy kawior. A chodzi o bardzo smaczne, różnorodne pasty, w których podstawą jest owa fioletowa jagoda.

Podstawą jest upieczony w skórce (w piekarniku lub na grillu) bakłażan. Pozostałe składniki można modyfikować do woli za każdym razem delektując się nową odsłoną już znajomej potrawy.

Składniki na pastę:

• bakłażany – 2 sztuki,
• czosnek – 2-3 ząbki,
• oliwa – 3 łyżki,
• zielenina z zestawu (natka pietruszki lub kolendry, bazylia, koperek, szczypiorek),
• pestki granatu – 1 garść (z części wycisnąć sok),
• papryka, pieprz, mielona kolendra, sól do smaku.

Przygotowanie pasty z bakłażanów:

1. Bakłażany podpiekać w piekarniku, aż skórka się zwęgli a miąższ stanie się miękki.
2. Następnie ostudzić je, obrać ze skórki, miąższ drobno posiekać (blender lub widelec też się nadaje – kwestia co jest pod ręką).
3. Czosnek rozgnieść i dodać do podpieczonych bakłażanów.
4. Masę doprawić oliwą, sokiem z wyciśniętych pestek granatu (1-2 łyżki), drobno posiekaną zieleniną.
5. Posolić, posypać zmielonym pieprzem i papryką.
6. Ozdobić pestkami granatu.

Warianty past bakłażanowych:

• Z dodatkiem sera (zamiast gruzińskiego sulguni może być feta lub mozzarella).
• Z jajkiem na twardo (posiekanym).
• Z dodatkiem przesmażonej, drobno pokrojonej papryki (ostrej lub słodkiej).
• Z przesmażonymi pieczarkami lub innymi grzybami.
• Z dodatkiem startych orzechów.