Zapiekaniec selerowo-ziemniaczany - inspiracja z motylami

Seler zwyczajny (Apium graveolens)Seler – starożytne warzywo, które od kilku tysięcy lat jest wykorzystywane w celach leczniczych, dekoracyjnych i rytualnych. Znany Egipcjanom, Rzymianom, Grekom, rosnący dziko także na Kaukazie i używany od starożytności w Gruzji, Armenii i Azerbejdżanie. Ma jadalne i liście, i korzeń. Świetnie nadaje się na wegetariańskie kotlety. Seler można gotować, smażyć, dusić, suszyć, solić, marynować i kisić. Ciekawostką dla tych, którzy chcą ograniczyć lub wyeliminować sól jest to, że suszony seler może z powodzeniem ją zastąpić.

Jest jeden bardzo ciekawy gruziński przepis na marynaty z bakłażana nadziewanego tartym selerem, ale o tym będzie kiedy indziej. Za to teraz seler wystąpi razem z ziemniakiem i to w roli obiektu fruwającego, czyli motyla. :-)

Szczęście jest jak motyl: kiedy usiłujesz je złapać, zawsze wymyka ci się z rąk. Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci. – Nathaniel Hawthorne

Bielinek bytomkowiec (Pieris napi) zakamuflowany w liściachRusałka admirał (Vanessa atalanta) pije nektar

Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.
Curzio Malaparte

Do przygotowania zapiekańca selerowo-ziemniaczanego można wykorzystać każdą formę – od glinianej po silikonową. W naszym przypadku były to silikonowe formy motylkowe, które okazały się bardzo inspirujące.

Składniki:
  • seler – 1 duży lub 2 małe,
  • ziemniaki – 3 szt,
  • orzechy włoskie tarte – ⅓ szklanki,
  • marchewka – 1 szt,
  • jajka – 2 szt,
  • czosnek – 2-3 ząbki,
  • bułka tarta lub płatki pszenne,
  • oliwa lub olej – ⅓ szklanki,
  • Pasztet selerowy w kształcie motyliprzyprawy do smaku: sól, papryka, kozieradka, kolendra, pieprz (można eksperymentować z innymi, mnie bardzo smakuje z dodatkiem kozieradki).
Przygotowanie:
  1. Seler, ziemniaki i marchew ugotować lub upiec w skórkach, następnie obrać i ugnieść. Można także zetrzeć na tarce lub zblendować.
  2. Dodać do tej masy czosnek roztarty z solą i orzechami, przyprawy, jajka, oliwę i trochę bułki tartej (jeśli konsystencja jest zbyt luźna). Całość dokładnie wymieszać.
  3. Przełożyć do formy, w której będzie zapieczone i piec aż do złotego koloru.
  4. Można jeść na ciepło i na zimno.

Pamięć jest jak motylModraszek ikar (Polyommatus icarus): zanim pomyślisz, już ulatuje przez okno.
Susanna Clarke, Wzgórze pokus

Jeśli ktoś, tak jak my, dysponuje motylkowymi formami, to w motylkowym nastroju może po obiedzie iść robić zdjęcia motylom.