Pchal-lobio z brukselką
Adżaria to bardzo ciekawy region Małego Kaukazu – morze i góry a w górach wiele wioseczek o odmiennych tradycjach kulinarnych zupełnie nie znanych kawałek dalej. Niektórzy wyjaśniają to usytuowaniem geograficznym, bo wioseczki położone wysoko w górach przez większą część roku oddzielone są od innych śniegiem, drogi fatalne a ludzie bardziej osiadli. Tym sposobem inspiracje z jednego miejsca do drugiego przenoszą się bardzo wolno.
Pchal-lobio to regionalna potrawa z rejonu małego miasteczka Keda w Adżarii. Nazwa łączy w sobie gruzińskie pchali i lobio a do przyrządzenia tej potrawy potrzebne są jarmuż lub brukselka oraz oczywiście fasola. Co ciekawe, jarmuż jest jednym z najstarszych warzyw świata (jest jakby pradziadkiem kapusty) a brukselka jednym z młodszych potomków uzyskanych w drodze krzyżowania jarmużu z kapustą.
Do końca średniowiecza jarmuż był jednym z najpopularniejszych zielonych warzyw w całej Europie i Małej Azji. Za pośrednictwem kupców i wędrujących koczowników docierał coraz dalej. W Grecji był znany co najmniej w czwartym wieku p.n.e. Jarmuż można zjadać na surowo, zapiekać, smażyć, gotować jak kalafior oraz dodawać do różnych zup. Przez wiele lat niedoceniany, ostatnio wraca do łask zarówno smakoszy kulinarnych, jak i projektantów ogrodów.
Brukselka rozpoczęła swój podbój świata dopiero w XVII wieku od Belgii poprzez całą Europę aby po kilkudziesięciu latach powrócić na ojczyste tereny swojego prapradziadka. W tym samym czasie kiedy pojawiła się brukselka jarmuż zawędrował do Ameryki.
Jedno i drugie warzywo świetnie sprawdza się w wysokogórskich rejonach Adżarii. Są odporne na mrozy i tolerują prawie wszystkie rodzaje gleb byle bez nadmiaru wody. Jarmuż i brukselka rosną nawet pod śniegiem (po pierwszych mrozach tracą goryczkę) będąc wspaniałym zimowym uzupełnieniem witamin.
Przepis na pchal-lobio
W moim wykonaniu wariant z brukselką.
Produkty:
- czerwona fasola – ½ kg,
- jarmuż lub brukselka – ½ kg,
- orzechy włoskie zmielone – 100 g,
- czosnek – 2-3 ząbki,
- pęczek zieleniny (najlepiej z przewagą kolendry),
- ostra, czerwona papryka – 1 strączek,
- sól do smaku.
Sposób przygotowania:
- Fasolę namoczyć na noc. Zmienić wodę i gotować do miękkości.
- Młody jarmuż umyć, pokroić w paseczki i ugotować do miękkości. Podobnie postąpić z brukselką pokrojoną na połówki.
- Ugotowany jarmuż lub brukselkę odcedzić i przełożyć do garnka z ugotowaną fasolą. Wymieszać, dopełnić wodą tak by przykrywała warzywa i gotować na małym ogniu 30 minut.
- W moździerzu (lub blenderze – barbarzyńska wersja nowoczesna) utrzeć czosnek z solą, drobno pokrojoną zieleniną, zmielonymi orzechami i ostrą papryką. Rozetrzeć na jednorodną pastę.
- Wlać część wywaru z garnka do pasty orzechowo-czosnkowej, dobrze ją wymieszać i dodać ponownie do garnka z warzywami. Wymieszać i gotować jeszcze 15 minut.
Można podawać z kukurydzianymi mczadi, lawaszem lub chlebem szoti oraz ostrą, zieloną papryczką do przegryzania.
- Zdjęcie jarmużu, autor: Rasbak, licencja: CC-BY-SA-3.0
- Zdjęcie brukselki świeżo zebranej z pola, autor: Dirk Ingo Franke, licencja: CC-BY-SA-2.0
Publikowane w serwisie Oblicza Gruzji teksty, tłumaczenia, adaptacje, zdjęcia i grafiki mają swoich autorów. Jeśli chcesz je wykorzystać i/lub rozpowszechnić we fragmentach lub w całości, to zapoznaj się wcześniej z naszymi zasadami udostępniania treści.
Spodobało ci się? Podziel się z innymi...
- Aczma - adżarska lasagne
- Adżapsandali, czyli bakłażanowy misz-masz
- Bakłażanowe "języki teściowej" - samo słodkie czy samo gorzkie
- Bakłażanowe czółna faszerowane serem
- Bakłażanowe krążki z orzechową nutą
- Bakłażanowe zawijasy po gruzińsku
- Bakłażanowy kawior, czyli pasty z pieczonych bakłażanów
- Bakłażany faszerowane ryżem z warzywami
- Bakłażany w pomidorach i pieczarkach
- Bakłażany zapiekane z jajkami i mądrala Hodża Nasreddin
- Banany zapiekane z migdałami
- Buraki faszerowane warzywami
- Chaczapuri adżarskie u Starszyny
- Chaczapuri na zielono
- Chaczapuri, czyli serowy chleb
- Ciasto herbaciane
- Cygara orzechowe, czyli ciasteczka z duchem wu-wei
- Czachochbili wegetariańskie, czyli "bażantówa z warzyw"
- Czadi imeretyńskie pieczone w keci na liściach
- Czerwona kapusta po gruzińsku - na szlakach starożytnych wędrówek
- Cziri z hurmy, czyli suszone girlandy
- Cziszdwari - mczadi serowe z Kodorskiego Wąwozu
- Cziszdwari Leli, czyli serowy kwiatek
- Cziżi-biżi - jajeczny miszmasz
- Domowe wędzenie serów w Gruzji
- Domowy ser gruziński na chaczapuri
- Doszorwa - zupa na maconi
- Dynia pieczona i gotowana - jesienno-zimowe przekąski
- Dyniowo-orzechowy smakołyk Arkadija
- Dżondżoli - kiszone kwiatostany kłokoczki
- Elardżi ziemniaczane po swańsku
- Fasola podsmażana, czyli smak prostoty
- Gomi - kaszka o smaku gruzińskiej tradycji
- Gozinaki - przysmak zaklinający szczęście
- Gruzińska sałatka warzywna
- Gruzińskiego wina smak
- Gupta z czerwonej fasoli
- Gwezeli - guryjskie pierożki z jajkiem i serem
- Imeretyński szafran, czyli przyprawowe kwiatki
- Jabłka pieczone na keci - zimowy deser
- Jajecznica z orzechami po gruzińsku
- Jajka faszerowane orzechami
- Kapusta kiszona na czerwono po gruzińsku
- Kaurma z ziemniaków
- Kawa po batumsku
- Kawa po królewsku z Achalciche
- Kikliko - kogucie grzanki-obsmażanki
- Kirkażi - sałatka z czerwonej fasoli
- Kiszmisziani - rodzynkowe ciasteczka
- Konfitura jarzębinowa Leli z Uszguli
- Konfitura z pigwy u Nazi w Muchati
- Kulki ziemniaczane z orzechami
- Kweri - wytrawne pierogi megrelskie
- Letni sos jeżynowo-winogronowy, czyli słodko-kwaśno-ostry smak Imeretii
- Lipowa herbatka u Leli
- Lobiani na patelni u Mery
- Lobio z czerwonej fasoli
- Malachto - fasola szparagowa w adżarskich klimatach
- Maliny z migdałami
- Marchewkowe łódeczki z orzechowym farszem
- Mczadersy - kukurydziane fusion inspiracje
- Mczadi adżarskie wypiekane na keci
- Mczadi kukurydziane - placuszki gruzińskie
- Mczadi kukurydziano-fasolowe
- Nazuki - chaszurski chlebek gościnności
- O piecach "tone" i wypiekaniu chleba w Gruzji
- Orzechowy przekładaniec a'la baklawa
- Pałeczki serowe po megrelsku
- Pchal-lobio z brukselką
- Pchali - warzywna kreatywność w orzechowym sosie
- Pieczarki duszone z orzechami
- Pierożki orzechowe z planety Kaukaz
- Podłużne lobiani, czyli fasolowa bagietka z Gori
- Postne kotlety fasolowe
- Pęczki z pora, czyli potrawa dla gadułów
- Ruski barszcz po gruzińsku, czyli zupa polityczna
- Sałatka buraczana Heleny Amiradżibi
- Sałatka ze smażonej papryki po meschetyjsku
- Ser domowy odciśnięty z przedłużoną trwałością
- Sinori u Taliko - adżarskie rulony naleśnikowe
- Soko-chinkali u Lii w Achalciche
- Soko-sulguni - grzyby zapiekane w "kiecy"
- Strączki fasoli z duszoną cebulą i jajkami
- Surówka z kiszonej kapusty z orzechami
- Swańska sałatka z buraka liściowego
- Swańska sól - legendarna mieszanka ziołowa z górskich łąk Swanetii
- Szakarlama z migdałem - ciasteczka pachnące starym Tbilisi
- Szeczamandi zielone, czyli pora na pora
- Słodka zielona papryka z gruzińskim sosem orzechowym
- Tkemali, ałycza i mirabelka - śliwkowi krewniacy w gruzińskim sosie
- Tolma wegetariańska, czyli liściaste zawijańce u Żużuny w Batumi
- Wariacje z zielonej fasolki po gruzińsku
- Zapiekaniec selerowo-ziemniaczany - inspiracja z motylami
- Ziemniaczany smak prostoty
- Zimowa herbatka z gałązek krzewów owocowych